czwartek, 25 lutego 2016

od Renesmee

Stanęłam przed lustrem rozczesując skołtunione włosy. Pierwszy dzień w obozie. Przyjechałam tu wczoraj wieczorem i jeszcze nikt, oprócz nauczycieli nie wie o moim istnieniu. Ubrałam białą sukienkę i fioletowe trampki. Prawie wybiegłam z domu i zmieniłam się w lisa. Biegłam omijając zwinnie wszystkie drzewa. Miałam zamiar poznać idealnie jeszcze dzisiaj cały teren obozu. Zatrzymałam się przy rzece. Dotknęłam łapą wody. Patrzyłam na swoje odbicie przez kilka minut. Nagle usłyszałam szelest. Spojrzałam na drugą stronę rzeki. Patrzył na mnie wielki wilk. Od razu rozpoznałam wilkołaka. Zadrżałam i zaczęłam uciekać. Jak większość kitsune nie przepadam za wilkołakami. Biegłam przez las i wiedziałam, że wilk mnie goni. Nagle ruciło mi się w oczy duże drzewo. Powróciłam do postaci człowieka i wdrapałam się na gałąź znajdującą się nisko ziemi, ale nie za nisko. Spojrzałam na ziemię i na dobiegającego wilka. Zmienił się w człowieka.
-Złaź- usłyszałam
-Nie- prychnęłam patrząc na chłopaka z góry.
<Nathan?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz