Zacząłem się śmiać z tej jej ironi i tymi słabymi pazurami.
- z czego się śmiejesz ?! - warkła
- z twojej postawy - nie mogłem powstrzymać śmiechu - straszysz mnie tymi swoimi pazurkami - wskazałem na jej pazury
- może - powiedziałą z ironią
Bardziej zacząłem się śmiać
- a ty mi coś nimi zrobisz - powiedziałem dalej się śmiejąc
- żeby się nie przeliczył - powiedziała poważnie
- hahah, niech zgadnę zmienisz się w to coś, zatakujesz mnie od tyłu, schowasz się i znowu zaatakujesz? - zapytałem
- skąd o tym wiedział - zapytałą w myślach
- a no wiem - odpowiedziałem na jej pytanie
- skąd wiedziałeś o czym myślę ? - zapytała
- ma się te zdolności - zaśmiałem się
Asami ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz